Mechanizm regulacji temperatury
ciała. Naturalny, czasem nadmierny, często sprawia dyskomfort i wiele osób
dąży, by go wyeliminować.
Pot.
Trzy litery, a dużo wilgoci i
zapaszków. No właśnie. I tutaj w głównej mierze chodzi o to, by pozbyć się
owych zapaszków. Co można zatem zrobić, aby spocić się potem a nie teraz?
Czym jest pot?
Według Słownika Języka Polskiego
PWN potem nazywa się wodnistą wydzielinę gruczołów potowych wydalaną przez
skórę [1].
Skąd się bierze? Z czego się
składa?
Pot jest wydzielany przez
gruczoły potowe dwojakiego rodzaju: ekrynowe i apokrynowe. Ekrynowe są rozmieszczone w całej skórze poza
wargami i pewnymi fragmentami narządów rozrodczych. Największa ich ilość
znajduje się na dłoniach i stopach. A apokrynowe są gruczołami wonnymi. Pot
powstaje z przesączu krwi i wydzieliny komórek gruczołowych. Składa się z wody,
NaCl, amoniaku, mocznika, kwasu moczowego, witaminy C i niewielkiej ilości
proteoglikanów. [2] Ze względu na obecność kwasu moczowego i witaminy C, ma
lekki odczyn kwaśny, mający chronić przed rozwojem drobnoustrojów.
Czysty pot jest bezwonny. (Tak
wiem, ktoś powie, że nie, bo jest tam amoniak. Owszem jest, ale w niskim
stężeniu, niewyczuwalnym dla ludzkiego zmysłu węchu.) Skoro czysty pot nie ma
zapachu, to dlaczego w lato komunikacja miejska tak śmierdzi? Wszystkiemu winne
są mikroorganizmy. Na naszej skórze jest ich od groma. W powietrzu też się
znajdzie ich sporo. Dlatego sytuacja wygląda następująco:
Mikroorganizmy, głównie
bakterie, bytują sobie na naszej skórze, gdy nagle zaczynamy się pocić. Głównym
składnikiem potu jest woda, co mikrobom jest „na rękę”. One uwielbiają wilgotne
środowisko. Dodatkowo na naszej skórze znajduje się sebum, czyli mieszanina
różnych substancji tłuszczowych o długich łańcuchach węglowodorowych. To
stwarza wprost idealne warunki dla mikrobów. Jest woda – mogą się namnażać.
Jest sebum – jest co „robić”. Nieprzyjemny zapach potu pojawia się, gdy
mikroorganizmy zaczynają rozkładać długołańcuchowe związki tłuszczowe do
substancji krótkołańcuchowych. W wyniku tych procesów powstają różne aldehydy i
kwasy karboksylowe i to one nadają ludzkiemu potowi nieprzyjemny zapach.
To tak w skrócie i obrazowo.
No ale co stosować, by
przeciwdziałać smrodkom spod pachy? Antyperspirant, dezodorant czy deodorant?
Antyperspirant ma przeciwdziałać perspiracji, czyli poceniu. Może przykładowo obkurczać
naczynia krwionośne w miejscu aplikacji lub blokować ujścia gruczołów.
Dezodorant ma eliminować bądź osłabiać nieprzyjemne zapachy. Substancje w nich
zawarte mogą reagować z wodą lub innymi składnikami potu, uwalniając przy tym
związki zapachowe. Deodorant natomiast ma maskować nieprzyjemne zapachy.
Najpopularniejsze składniki
antyperspirantów, dezodorantów i deodorantów:
Sole glinu - łącząc się
z potem wytwarzają czop zatykający przewody potowe. Podobne właściwości
(oczywiście o wiele słabsze) wykazują rośliny bogate w garbniki, np.
szałwia, tymianek, rozmaryn, kora dębu. [3]
Naukowcy z Genewy w 2016 roku
opublikowali wyniki swoich badań nad wpływem soli glinu na tkanki myszy.
Zaobserwowali, że związki te stymulują rozrost komórek, zmianę ich kształtu
oraz mutacje w DNA. Wysnuli także, wniosek, że sole glinu rozpuszczalne w
wodzie są dobrze absorbowane przez ludzką skórę (w pH=7) i się w niej
akumulują. Stwierdzili również, że sole te mogą być przyczyną raka piersi u
ludzi. [4] Trzeba przyznać, że badania są szokujące. Większość produktów
przeciw poceniu zawiera sole glinu. Zastanawia mnie jednak, czy w ludzkich
tkankach rzeczywiście te sole się gromadzą. W okolicach pachwin pH=6-6,5, a nie
7 – czy to może jakoś znacząco wpłynąć na rzekomą akumulację tych soli? Według
mnie jest jeszcze sporo znaków zapytania w tej kwestii.
Związki zapachowe: Jonony, Kumaryna,
Cytronellol, Limonen, Linalol, Cytral, Eugenol, Geraniol, Farnezal i inne.
Alkohol etylowy – rozpuszczalnik, środek
konserwujący i antyseptyczny
Jako ciekawostkę mogę dodać, że
mocno pocące się fragmenty ciała można myć preparatami zawierającymi w składzie
kwas mlekowy, np. żelami intymnymi. Składnik ten odblokowuje pory skóry, działa
antybakteryjnie oraz reguluje pH skóry. [5]
Do tej pory sole glinu są najbardziej efektywnym środkiem
przeciwpotliwym. Osoby, które obawiają się negatywnych skutków ze strony tych
związków, mają coraz szerszy wybór preparatów opartych na alkoholu i ziołach,
jednak muszą liczyć się z tym, że mają one słabsze działanie. Kto wie, może
niedługo zostanie odkryty bądź zsyntezowany nowy związek, który będzie mógł
zastąpić sole glinu.
[2] Sawicki W., Malejczyk J., Histologia, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2014
[3] http://www.nazdrowie.pl/artykul/nie-bojmy-sie-potu
[4] Mandriota S. J., Tenan M., Ferrari P., Sappino A. P., Aluminium
chloride promotes tumorigenesis and metastasisin normal murine mammary gland
epithelial cells, Int. J. Cancer, 2016, 139, 2781–2790
[5] http://www.pkik24.pl/kosmetologia-i-kosmetyka/kwas-mlekowy