poniedziałek, 20 marca 2017

Słowem wstępu

źródło: pexels.com


Czym jest kosmetyk? 
Banalne pytanie, ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad jego definicją? Zapewne nie. 
Kosmetyk jest preparatem przeznaczonym do kontaktu zewnętrznego z ciałem człowieka. Obszary jego zastosowania obejmują skórę, włosy, paznokcie, wargi, zęby, błony śluzowe jamy ustnej i zewnętrzne narządy płciowe. Jego wyłącznym lub głównym celem jest utrzymywanie czystości wymienionych miejsc, utrzymywanie ich w dobrym stanie, upiększanie, ochrona, perfumowanie czy poprawa zapachu.



Na rynku dostępny jest istny ogrom produktów. Przeróżne receptury, różne przeznaczenie. Lecz co jest najważniejsze w kosmetyku? Przede wszystkim bezpieczeństwo. Na drugim miejscu to, żeby był skuteczny. Na trzecim miejscu, żeby jego stosowanie sprawiało konsumentom przyjemność.

Nie założyłam tego bloga, by chołubić kosmetyki naturalne. Nie chcę też recenzować produktów. Chcę pisać o tym, co mnie ciekawi i co pomoże mi poszerzyć wiedzę, bądź ją utrwalić.


Będę pewnie pisać o różnych składnikach recepturalnych, dlatego, zanim niektórzy zjedzą mnie żywcem, chcę zwrócić uwagę na fakt, że podczas wytwarzania kosmetyku (obojętnie czy naturalnego, domowego, czy innego) należy szukać złotego środka. Co chcę przez to powiedzieć – nie każdy kosmetyk naturalny jest dobry, ponieważ substancje naturalne mogą wywoływać o wiele silniejsze alergie i nie każdemu mogą służyć, i z drugiej strony nie każdy kosmetyk zawierający substancje syntetyczne jest zły. Najważniejsze by był bezpieczny. A to czy jest bezpieczny, określa wiele norm, rozporządzeń i dyrektyw. (To temat na inny post :) ).