niedziela, 26 marca 2017

Ingredients

Nie bez przyczyny wszystkie produkty są ładnie opakowane i kolorowe. Mają na celu przyciągnąć wzrok konsumenta. Na pudełku znajduje się mnóstwo oznaczeń, opisów i zapewnień. Jednak najważniejsze z tego wszystkiego to skład INCI oraz data terminu ważności
Wiem, że na temat INCI zostało napisane już mnóstwo tekstów, na wielu blogach i stronach internetowych, i naprawdę łatwo jest wyszukać te informacje. Jednakże postanowiłam o tym wspomnieć, by blog tworzył spójny całokształt. Chcę uniknąć sytuacji, kiedy będę coś opisywać, wspomnę o INCI, a czytelnik będzie musiał wspomagać się innymi źródłami, żeby zrozumieć czytaną treść. Po co, skoro będzie mógł to sprawdzić na tej samej stronie.


Otóż INCI (ang. International Nomenclature of Cosmetics Ingredients) to ujednolicony, skatalogowany sposób nazewnictwa surowców kosmetycznych. Z reguły nazwy pochodzą z języka angielskiego lub łacińskiego. Surowce roślinne bardzo często posiadają nazwę pochodzącą z botanicznej nomenklatury łacińskiej (ale nie zawsze! np. nazwa Masło Shea pochodzi od szkockiego odkrywcy-podróżnika Mungo Park'a, stąd: Butyrospermum Parkii Butter). INCI często operuje skrótami i nazwami zwyczajowymi zamiast chemicznymi nazwami wg IUPAC. 

Jeżeli chcesz wiedzieć, co jest w kosmetyku - czytaj składy. Coraz częściej zdarzają się sytuacje, że marketingowcy/graficy umieszczają na etykiecie napis "0% parabenów", "paraben free" etc., a w składzie te parabeny jednak się znajdują. Polecam nie sugerować się zabiegami reklamowymi i zapewnieniami producenta, tylko spojrzeć na skład i zastanowić się, czy on nam odpowiada. Jasne, przecież i tak większości substancji nie znacie i nie chodzicie z wielkim słownikiem na zakupy - to zrozumiałe. Jednakże, jeśli raz załapiecie bakcyla, tym więcej będziecie się uczyć, będziecie bardziej świadomi i przede wszystkim będziecie wiedzieć, co kupujecie. Proszę tylko o jedno. Sprawdzajcie pochodzenie i opis surowca w rzetelnych źródłach. I nie, nie mam tu na myśli różnych grup internetowych, tylko książki, bazy internetowe (europejskie/polskie/różnych stowarzyszeń), karty charakterystyki substancji czy opracowania naukowe. 

Warto też wspomnieć, że kolejność wymieniania składników w składzie kosmetyku nie jest przypadkowa. Im bliżej końca znajduje się składnik - tym mniejsza jego zawartość w produkcie. ALE! Składników o stężeniu poniżej 1% w preparacie producent nie musi wymieniać w kolejności malejącej, tylko dowolnie. Jeśli są to substancje uczulające lub barwniki to muszą być one wymienione, jeśli w preparatach niezmywających się nie przekraczają stężenia 0,001% i w preparatach zmywających się nie przekraczają 0,01%.

Więcej na temat INCI można znaleźć na poniższych stronach internetowych: