1 czerwca tego roku ma wejść w życie nowelizacja Ustawy Kosmetycznej (WE 1223/2009) w Polsce. Mają być wprowadzone nowe obowiązki dotyczące przedsiębiorców. Co ma ulec zmianie?
Generalnie zmiany dotyczą w głównej mierze uściśleniu zapisów Ustawy WE 1223/2009 i stworzeniu nowej ustawy obowiązującej na terenie RP. Najwięcej uwagi poświęcono dokumentacji, obowiązkom osoby odpowiedzialnej i kosztom kar. Na końcu postu znajdziecie kompendium stron z bardziej szczegółowymi informacjami.
DOKUMENTACJA
Na początek krótki kontekst. Co obejmuje raport bezpieczeństwa?
Część B raportu bezpieczeństwa dotyczącego produktu, będzie musiała być sporządzona w języku polskim. Dotychczas nie było takiego wymogu. Padł pomysł, aby wszystkie dokumenty w raporcie były przedstawione w języku polskim, jednakże uważam, że to absurdalny pomysł, ponieważ dokumentacja ta jest obszerna. Wprowadzenie takiego obowiązku spowodowałoby, że wszystkie, np. karty charakterystyk czy dane toksykologiczne składników receptury musiałyby być tłumaczone.
Część A
- ilościowy i jakościowy skład produktu (= receptura)
- właściwości fizykochemiczne i stabilność produktu
- jakość mikrobiologiczna
- zanieczyszczenia, ilości śladowe, informacje na temat materiału opakowania
- normalne i dające się racjonalnie przewidzieć stosowanie
- narażenie na działanie produktu kosmetycznego
- narażenie na działanie substancji
- profil toksykologiczny substancji
- działania niepożądane i ciężkie działania niepożądane
- informacje o produkcie kosmetycznym
Część B
- wniosek z oceny
- ostrzeżenia i instrukcje stosowania umieszczone na etykiecie
- rozumowanie
- kwalifikacje eksperta i zatwierdzenie części B
Część B raportu bezpieczeństwa dotyczącego produktu, będzie musiała być sporządzona w języku polskim. Dotychczas nie było takiego wymogu. Padł pomysł, aby wszystkie dokumenty w raporcie były przedstawione w języku polskim, jednakże uważam, że to absurdalny pomysł, ponieważ dokumentacja ta jest obszerna. Wprowadzenie takiego obowiązku spowodowałoby, że wszystkie, np. karty charakterystyk czy dane toksykologiczne składników receptury musiałyby być tłumaczone.
KARY FINANSOWE
W większości zostały obniżone, lecz nadal pozostają wysokie i mają odstraszać przed kombinowaniem i łamaniem prawa.
Moim zdaniem powinny być poruszone również tematy:
MIKROPLASTIK
Jego stosowanie powinno zostać znacznie ograniczone, o ile nie zakazane. Jest to składnik powszechnie stosowany jako środek ścierny w peelingach. Oczyszczalnie ścieków nie są w stanie oczyścić wody ze znajdującego się w niej mikroplastiku pochodzącego z kosmetyków i chemii gospodarczej, który dalej trafia do akwenów. Ryby postrzegają granulki jako plankton i je spożywają. W konsekwencji, później my zjadamy takie ryby lub one wymierają i marnieją. O rodzajach ścierniw, ich wadach i zaletach pisałam w innym poście (PRZECZYTAJ).
DEKLARACJE PRODUCENTA
Obecnie producenci nonszalancko podchodzą do deklaracji na opakowaniu. Jednakże jeśli jest zapewnienie o pewnym działaniu, którego faktycznie produkt nie wykazuje, to jest to wprowadzanie konsumenta w błąd i nie dziwię się, że ludziom się to nie podoba. Prawdopodobnie będzie prowadzona dyskusja nad stosowaniem bardziej rzetelnych zapewnień. Drugą sprawą są symbole króliczków i używanie "free" formy. To także może wprowadzać konsumenta w błąd, a co więcej, może sugerować, że inne produkty (nie posiadające takich dopisków czy piktogramów) są gorsze.
Dla wyjaśnienia: W EUROPIE OBOWIĄZUJE CAŁKOWITY ZAKAZ TESTOWANIA KOSMETYKÓW NA ZWIERZĘTACH. Niezależnie od tego, czy producent umieści na opakowaniu króliczka czy nie, jeśli chce sprzedawać kosmetyki w Europie, to nie może ich testować na zwierzętach.
[1] MSDS Europe (Material Safety Data Sheet)
[2] Prawo Kosmetyczne
[3] Wiadomości Kosmetyczne
[4] Assessment Consulting Chemicals
[5] Chemia i biznes